Coraz więcej ludzi żyjących w krajach dobrobytu ma problem z otyłością. Wbrew pozorom nie wynika to z powszechności dostępu do jedzenia, ale raczej z tego, że jest to żywność napełniona konserwantami i różnymi sztucznymi składnikami. Z natury jesteśmy osobami leniwymi. Nie lubimy się wysilać przy przygotowaniu domowych posiłków. Składamy to na karb pośpiechu i braku czasu. Rzeczywiście wygodniej jest nam kupić po drodze do pracy zapakowaną kanapkę lub wskoczyć na szybki lunch do pobliskiego baru. Wieczorami też nie starcza nam energii na przygotowanie pełnowartościowego posiłku. Wygodniej jest odgrzać jakieś gotowe i zamrożone danie, kupione w supermarkecie. A potem z niedowierzaniem patrzymy w lustro lub na wagę, która wskazuje dziwne kilogramy. Za zły stan naszego zdrowia i otyłość w równym stopniu odpowiadają brak aktywności fizycznej jaki i nieprawidłowe odżywianie się. Dla poprawy naszego samopoczucie konieczne jest korzystanie z potraw przygotowanych w domu. To wcale nie wymaga takiego wysiłku jak sobie wyobrażamy. Wystarczy odrobinę dyscypliny i świadomość, że musimy dbać o własne zdrowie.